Filip będąc w pracy podczas interwencji w sklepie w innej sprawie usłyszał nagle rozpaczliwy krzyk kobiety wzywającej pomoc. Jej dziecko się dusiło i miało zasinioną twarz. Patyczek od lizaka utknął mu w gardle. Obecni na miejscu świadkowie nie potrafili pomóc dziecku. Liczyła się każda sekunda. Filip natychmiastowo przystąpił do ratowania dziecka. Ułożył je na przedramieniu a następnie wykonywał uderzenia w okolice międzyłopatkowe.
W wyniku podjętych czynności ratunkowych fragment lizaka i patyczek wypadł z ust dziecka, które zaczęło oddychać. Zapłakane wróciło w ramiona zszokowanej ale już szczęśliwej mamy. Wielkie brawa dla Filipa, który wiedzę z udzielenia pierwszej pomocy wyniósł z szkoły policyjnej gdzie ćwiczył na manekinach. Po skończonej akcji zdał sobie sprawę że jak ważne to były ćwiczenia, które pomogły uratować dziecko.
Film z akcji ratunkowej :
Tekst: Artur Klimczak
Zdjęcia : Mateusz Komperda MyGlogow.pl ; Filip Jarzynka