Pomóżmy Markowi

252

Koleżanki i koledzy!

Nasz kolega, członek IPA Region Zakopane, Marek Kowalik w wyniku choroby stracił nogę. W związku z tym prosimy wszystkich członków IPA o wsparcie dla Marka.

Jego syn zorganizował zrzutkę, której opis i link zamieszczamy poniżej.

Jeszcze raz prosimy o wsparcie!!!

Członkowie IPA Region Zakopane

https://zrzutka.pl/m2pg7x

Opis zrzutki

Witam, powodem tej zbiórki jest pomoc w odzyskaniu sprawności fizycznej, jak i psychicznej mojego taty. Mój tata nazywa się Marek Kowalik jest emerytowanym policjantem, który wielokrotnie przez lata służby pomagał ludziom w wielu sytuacjach, aktualnie był instruktorem nauki jazdy. W obecnej chwili, jaka się stała sam potrzebuje pomocy, jest to osoba, która nigdy nie prosiła o jakąkolwiek pomoc, tym bardziej finansową. Niestety sytuacja zmusza nas do takiej prośby.

Tata niestety nie należy do najzdrowszych ludzi, choroby, jakie go dotknęły przez lata to:

– polineuropatia,

– nadciśnienie,

– chore serce,

– przeszedł on skomplikowaną operację wszczepienia bajpasów (operacja polegająca na wymianie zatkanych żył),

– choruje on również na cukrzyce typu drugiego, która dała niechciane efekty w postaci stopy cukrzycowej, w efekcie zakończyła się amputacją prawej nogi na wysokości uda, żeby uratować tacie życie.

Nie prosiłbym nikogo o taką pomoc, gdyby nie była ona konieczna Proszę was w imieniu mojego Taty, Rodziny, jak i mnie samego o jakąkolwiek wpłatę, żeby pomóc postawić tatę na nogi. Jest to silny i twardy mężczyzna, ale ta cała sytuacja, w której się znalazł sprawia, że traci wiarę, że będzie jeszcze dobrze – proszę pomóżcie mi to zmienić.

Rehabilitacja, leki, jak i leczenie są bardzo drogie, nie wspominając już o specjalistycznej protezie, jakiej potrzebuje. Staramy się z całą Rodziną jak tylko możemy, żeby zapewnić mu na obecną chwile dobre leczenie, ale niestety nie jesteśmy w stanie opłacić wszystkiego gdyż są to potężne kwoty pieniężne.

Dlatego jeszcze raz bardzo proszę wszystkich i każdego z osobna o pomoc w granicach możliwości. Obecnie dla mojego taty liczy się każda złotówka i dzięki tej złotówce może być on coraz bliżej powrotu do normalności.

Dziękuję każdemu, kto przeczytał tę informację i wpłacił cokolwiek na zrzutkę.

PROSZĘ POMÓŻCIE POSTAWIĆ MI TATĘ Z POWROTEM NA NOGI.

P.S:

Jeśli ktoś ma jakieś pytania proszę o kontakt ze mną przez Facebooka i pod numerem telefonu +48735195448 lub z kimś innym z mojej rodziny, ponieważ Tata obecnie przebywa w ośrodku rehabilitacyjnym, gdzie codziennie przechodzi wielogodzinne i męczące ćwiczenia, dlatego też nie jest on w stanie odpisać na wszystkie dostawane wiadomością (między innymi, dlatego że ma problemy ze wzrokiem i jest to dla niego bardzo trudne odpisywać każdemu) i nie zawsze jest w stanie odebrać telefonu. Proszę o wyrozumiałość